Zaczęło się od znalezienia skorupy i ... zauroczenia
|
|
Nie wyglądało to budująco !!!
|
Stan pojazdu był opłakany !!!
|
Pod maską mech, rdza i ... nic więcej !
|
|
Komora silnika
|
Holowanie do garażu !
|
Ale nawet jechać na holu za bardzo nie chciał
|
|
Wstępne oględziny i ....
|
...trzeba się brać do roboty !
|
|
Dużo czasu minęło, ale któregoś dnia BRDM zaczął jeździć.
|
I choć z zewnątrz nie wygląda jeszcze najlepiej i wiele mu jeszcze brakuje , ale serce już w nim bije !
|
Daleko jeszcze do oryginalności , ale liczy się zapał ! Pozatym na wszystko potrzeba czasu i pieniędzy , że o częściach nie wspomne ...
|
Aż wreszcie nadszedł ten upragniony dzien !!!
|
|
|
Niestety - tak kończy się "puszczenie wozu w krzaki bez rozpoznania "
|
|
W tego typu pojazdach zawsze jest "coś" do zrobienia !
|
|
|
Wreszcie można było wyruszyć na pierwszy zlot - w Pniewach - na jednym z odcinków Międzyrzeckiego Rejonu Umocnionego
|
|
|
Chyba każdy z nas cieszyłby się tak mając taki wspaniały pojazd!
|